wyborcza.biz

Wyślij link znajomemu

Koniec komórkowej wojny cenowej?

„W ostatnim roku konsumenci zwyciężyli, ale operatorzy musieli pogodzić się ze spadkiem przychodów – tłumaczy Emil Konarzewski, partner zarządzający w Audytelu.

(…)

Spadek wartości rynku nie wynika z kryzysu. To efekt nałożenia się kilku zjawisk: wojny cenowej, rozpętanej przede wszystkim przez Play, ale także obniżek przez regulatora stawek MTR [stawki hurtowe, element ceny minuty rozmowy] – tłumaczy Grzegorz Bernatek, współautor raportu. Z wyliczeń Audytela wynika, że obniżka MTR zmniejszyła przychody spółek komórkowych o 1,6 mld zł.

Nie jest zaskoczeniem, że najbardziej skurczył się rynek stacjonarny – o 4,2 proc, a od 2003 r. średnio o 6 proc. rocznie. Jednak ta usługa to 23 proc. rynku.

Z analiz Audytela wynika, że ubiegłoroczny spadek wartości całego rynku był tylko wypadkiem przy pracy. W kolejnych latach rynek ma się odbić, osiągając na koniec tego roku 43,07 mld zł, a w 2015 r. – 52,42 mld zł. Audytel podkreśla, że w tak długiej perspektywie trudno przewidzieć wszystkie czynniki wpływające na przychody operatorów.

(…)

Co prawda stawki MTR są regularnie obniżane, ale naszym zdaniem 2009 mógł być ostatnim rokiem wojny cenowej – tłumaczy Tomasz Kulisiewicz, główny analityk Audytela.

Jego zdaniem Play, którego ruchy najbardziej wpływały na obniżkę cen (przykładem może być kilkudziesięcioprocentowy spadek cen Internetu mobilnego od chwili uruchomienia tej usługi przez Play), rośnie i przez to staje się coraz mniej chętny na rzucanie rynkowi rękawicy.

Teraz częściej będziemy mieli do czynienia z sytuacjami, gdy operatorzy pozostawią ceny na tym samym poziomie, ale dadzą nam w zamian więcej, np. podniosą limity przesyłu danych w mobilnym internecie, a w stacjonarnym wzrośnie szybkość – zaznacza Kulisiewicz.” (wyborcza.biz, 19.02.2010)