Gazeta Wyborcza/wyborcza.pl

Wyślij link znajomemu

Internetowy alarm w rządzie

 

W rozwoju internetu pomóc miały pieniądze z Unii – aż 1,4 mld euro. Ale od 2007 r. rozdzielono ich (w zależności od programu) tylko 3-5 proc. – Byłoby nieszczęściem, gdybyśmy tych pieniędzy nie wykorzystali. Drugi raz takiej kwoty Unia nam nie przyzna, ma teraz inne potrzeby – mówi Tomasz Kulisiewicz, główny analityk firmy doradczej Audytel. – Ale wciąż nie jest za późno. Budowa sieci to kilka miesięcy – przekonuje.

Tomasz Kulisiewicz – choć chwali plany – ostrzega, że mogą się one rozbić lub opóźnić z powodu jesiennych wyborów. – Marszałkowie będą wyczekiwać, czy nowa ekipa rządowa podzieli pomysły obecnych decydentów.

 

(Przemysław Poznański, Gazeta Wyborcza, 28.06.2011)