Rynek energii trakcyjnej otwiera się na alternatywnych dostawców

Wyślij link znajomemu

Efektywność Energetyczna – komentarz Audytela na temat sytuacji na rynku (wrzesień 2014)

Rynek energii trakcyjnej jest zdominowany przez jednego dostawcę, którym jest PKP Energetyka. Zaszłości historyczne, dostęp do infrastruktury przesyłowej oraz powiązania między przewoźnikami sprawiały, że przewoźnicy kolejowi mieli utrudniony dostęp do alternatywnych dostawców energii. Większość z nich korzystała z kompleksowych umów zawartych z PKP energetyka.

Sytuacją zmieniła się po otwarciu rynku energii trakcyjnej na model TPA. W rozwiązaniu takim przewoźnicy mogą zrezygnować z umów kompleksowych na rzecz osobnego nabywania energii od alternatywnych dostawców oraz usług przesyłowych (dystrybucji) od właściciela sieci trakcyjnej.

Jednak aby przewoźnicy mogli nabywać energie od operatorów alternatywnych, konieczne są modernizacje istniejącego taboru. Głównym brakującym elementem wyposażenia lokomotyw są liczniki, dzięki którym można wymiarować zużycie energii.

PKP Energetyka sprzedaje przewoźnikom corocznie ok. 2,3 TWh energii. Głównymi odbiorcami są przewoźnicy towarowi (z wyraźną dominacją PKP Cargo) oraz transport pasażerski (PKP Intercity, Przewozy Regionalne, Koleje Mazowieckie).

Największy odbiorca, PKP Cargo, zadeklarował, że w 2014 r. 35% energii ma być nabywana w modelu TPA. W 2015 r. udział TPA ma wzrosnąć do 85%, a w 2016 r. planowana jest całkowita rezygnacja usług kompleksowych.

Nie oznacza to jednak, że PKP Energetyka zostanie całkowicie wyparta z rynku. W jednym z pierwszych dużych przetargów, w którym zastosowano model TPA (o wartości 112 mln zł), oferty złożyło 5 dostawców. Najlepszą cenę zaoferowała jednak PKP Energetyka, która tym samym utrzymała swoją pozycją na rynku.

Stąd mimo, że rynek energii trakcyjnej jest otwarty na alternatywnych dostawców, to pozyskanie kontraktów będzie dla nich dużym wyzwaniem. Przede wszystkim wymagało będzie uzupełnienia wiedzy o tym segmencie.